Od około trzech lat jestem włosomaniaczką. Długie i mocne włosy to był mój cel, który udało mi się osiągnąć. Gdyby rok temu, ktoś powiedział mi,że zetnę swoje (ukochane) włosy to w życiu bym nie uwierzyła. Blogi dotyczące pielęgnacji włosów i stoiska w drogeriach z kosmetykami do włosów to była moja pasja. Pomysł o ścięciu zrodził się około dwóch miesięcy temu, kiedy dowiedziałam się o fundacji WeGirls, która zbiera włosy do produkcji peruk (dziwne słowo po odmianie) dla kobiet i dzieci, które straciły włosy w wyniku chemioterapii. Zdaję sobie sprawę z tragedii, jaka spotkała te kobiety lub dziewczynki, więc zaczęłam myśleć poważniej o sposobie pomocy tym ludziom i postanowiłam po maturze oddać swoją czuprynę :) W końcu każdemu z nas może przytrafić się takie nieszczęście... Szukając informacji o fundacji, dowiedziałam się, że salon fryzjerski Jean Luis David oferuje ścięcie i przekazanie włosów fundacji nieodpłatnie (płacimy tylko za mycie i modelowanie włosów, czyli zrobienie fryzurki jaka nam się marzy, czyli całe 35zł!) Jedyny fryzjer w mojej mieścinie, któremu mogłabym powierzyć moje w włosy aktualnie tutaj nie pracuje, co było kolejnym krokiem do ścięcia włosów w salonie wyżej wymienionym. Cała wizyta polegała na tym,że najpierw wybrałam sobie w katalogu nową fryzurę i omówiłam ją z fryzjerką, następnie miałam umyte włosy i zaplecione w warkoczyki, które po chwili zostały ścięte :
fotorelacja ze snapchata :D
To uczucie było baardzo dziwne! Nagle zrobiło mi się jakoś lekko i w dotyku miałam bardzo dużo włosów :) Myślałam,że kiedy to zobaczę zaleję się łzami ale na szczęście od razu spodobało mi się nowe cięcie! To niesamowite jak bardzo zmienia się twarz, kiedy zmienimy fryzurę. Pod koniec Pani fryzjerka pokręciła mi odrobinę włosy ale jednak 'proste wydanie' bardziej przypadło mi do gustu ;)
Jeśli ktoś spytałby mi się czy warto to z czystym sumieniem mówię TAK!!!!
+ sam fakt pomocy innym jest dość ważnym czynnikiem
+ najbliżsi są dumni :)
+ nowa fryzurka zrobiona w profesjonalnym salonie za 35zł a nie 75 ;)
+ WŁOSY NIE ZĘBY - NAM ODROSNĄ! :D
Akcja nie wszystkim jest znana, stąd mój post, aby ją promować i zachęcać do zmiany swojego look'u pomagając innym, którzy na prawdę tego potrzebują :) Jeśli macie jakieś pytania odnośnie fundacji to wiele odpowiedzi znajdziecie tutaj :
KLIK lub możecie pisać bezpośrednio do mnie w komentarzach lub na
fanpage :)
Komentarze
Prześlij komentarz