Ewelina & Kamil - Sesja ślubna

Dzień dobry!
Mam Wam do pokazania moją ostatnią sesję ślubną. O zdjęciach ślubnych w lesie marzyłam od dawna. Oglądając takie sesje u innych fotografów zawsze zazdrościłam im tych pięknych kadrów w otoczeniu natury. Były one przepełnione miłością, namiętnością i radością. Nie mówię,że fotografowanie nowożeńców przy pięknych budynkach jest złe - wręcz przeciwnie! Istnieje możliwość udokumentowania pięknej historii z pałacem w tle. Mimo tego bardzo chciałam wykonać sesję w lesie, bo budynki często odwracają uwagę od ludzi i tego, co czują. Haha, często na początku czują stres :) Zwykle po krótkiej rozmowie o planie sesji i wymarzonych kadrach (moich i pary młodej) ruszamy do działania i stres mija.
 W przypadku E&K stres zamienił się w radość i niesamowicie pozytywną energię- sami się przekonacie poniżej ;)


Na tę sesję jechałam razem z operatorką kamery - Agnieszką Domagalską. Cała sesja była nagrywana i już jestem ciekawa tego filmu, bo kilka razy przerywaliśmy pracę na rzecz napadu śmiechu całej ekipy :D Jeśli uda mi się załatwić chociaż krótki filmik, od razu Wam go pokażę na facebooku. Myślę, że pokazanie sesji "od kuchni" może zachęcić innych do zdjęć i pokazać, że tak naprawdę to świetna zabawa :)
Przy okazji - chętnie podejmę współpracę z kimś, kto ma pasję do nagrywania filmów, żeby pokazywać jak wygląda backstage. Oczywiście za współpracę oferuję rozwój i karierę. Może nawet słodycze :D Poza tym, od nowego roku chciałabym zacząć tworzyć swoją mini ekipę z makijażystek, charakteryzatorów, projektantów i innych ludzi z pasją. Także jeśli macie coś wspólnego z tym, co napisałam to proszę o kontakt, a na pewno się dogadamy :)




E&K mieszkają w malowniczej okolicy, która od razu mnie zauroczyła. Kiedy staliśmy przed/za ich domem przejeżdżali myśliwi z psami. Panowie zatrzymali się i użyczyli do kilku zdjęć swoje psy, strzelbę, pas na naboje i nawet ... martwą kaczkę (tego Wam nie pokażę).
A teraz życzę miłego oglądania kilku zdjęć z sesji :)

Komentarze

Popularne posty